Za moich czasów...W moim wieku...O matko, to brzmi, jakbym miała przynajmniej STO lat! :) No dobra! Rozpocznę raz jeszcze.
Za czasów, kiedy chodziłam jeszcze do podstawówki, bardzo popularne były takie programy muzyczno - rozrywkowe, jak np. "JOŚ - Jak oni śpiewają?", czy "JTTOS - Tylko Nas Dwoje". Powszechne było również zakładanie tzw. "
FANSITE" - dzielenie się newsami np. z życia scenicznego ulubionej wokalistki/wokalisty...Pamiętam, że kiedyś też w to się bawiłam... Miałam nawet bloga, gdzie opisywałam jak w "Jak Oni Śpiewają" podobały mi się występy Laury Samojłowicz. Potem byłam fanką Kasi Cerekwickiej, (której wokal cenię do dzisiaj), też zbierałam Jej płyty, mam gdzieś nawet autograf..zawsze chciałam pojechać na Jej koncert.
To były moje początki w fanclubowaniu, kiedyś nawet prawie TRZY lata prowadziłam FanClub pewnej grupy.
Pamiętam nawet, że kiedy rozpczynałam moją przygodę z dziennikarstwem, dla pewnego portalu, którego niestety już nie ma, ("Muzyczna Strefa"), napisałam kiedyś artykuł: "
FANCLUB. Z czym się to je?"
Artykuł nie jest już niestety dostępny w kodzie HTML, dlatego cytuję go na blogu. Archiwum niedostępnych już w sieci publikacji trzymam w moim komputerze - i chwała mi za to! :)
"
FANCLUB. Z czym się to je?"
„...Jestem fanem“. – te słowa padają z ust setek, a nawet
tysięcy osób. No, tak, ale to są przecież tylko słowa. A jak udowodnić, że nie
są to słowa pisane na wodzie?
W dzisiejszym świecie
nie ma nic trudnego w założeniu w sieci czyjegoś FANCLUBU. Jest wiele stron w
internecie, które sprzyjają takim pomysłom. Np. FAN-STREFA, SOCJUM, albo
poprostu największy portal społecznościowy – FACEBOOK, w którym jest też
możliwość założenia tzw. FANPAGE. Zazwyczaj wszędzie napisane jest, jak to
uczynić. Istnieją też oczywiście grupy fanów
poszczególnych gwiazd, które spotykają się osobiście, są organizowane „ZLOTY
SYMPATYKÓW“, ale jak wszyscy dobrze wiedzą nie każdy fan ma szansę dojechać na
takie spotkanie, dltaego, takie „FANSITE“ są świetnym wyjściem. Strony fanów,
FANCLUBY, jeżeli tylko są regularnie redagowane i uzupełniane, to są świetnym
źródłem informacji, linków i zdjęć, a także ciekawostek na temat ulubionej
gwiazdy. Podczas redagowania FANCLUBU jest ważne, aby wszystkie NEWSY i INFO
podawane były nie tylko regularnie, ale także w ciekawy sposób. Fajnie jest,
(jeżeli to oczywiście możliwe) kiedy artysta wie o powstałym zrzeszeniu fanów.
Jednym z ważniejszych punktów, które warto poruszyć, to to, że nie zawsze
można bez wyrażonej zgody kopiować zdjęcia i filmiki z oficjalnych stron
artystów albo ich współpracowników (np. fotografów, stylistów…). W kwestii
działania FANCLUBÓW recepta jest prosta. Idąc w rytm zasady „Reklana dźwignią
handlu“, najważniejsza jest dobra PROMOCJA STRONY. Wysyłanie linków do
znajomych, nawet plakaty reklamowe nie są złym pomyslem. Każdy pomysł w sprawie
reklamowania strony jest dobry oraz na wagę złota. Kiedy stronie zapewniona
jest dobra promocja, to i lepiej działa. Zadaniem takiej strony jest zrzeszenie
największej ilości miłośników artysty oraz przekazywanie systematycznie NEWSÓW
z życia ulubieńca. To jest bardzo proste, wystarczy trochę poklikać...".
artykuł archiwalny. NIE ZEZWALA SIĘ NA KOPIOWANIE ZAMIESZCZONEJ TREŚCI.
Ja i FANSITE TERAZ.
Pewnie nie wszyscy wiecie, że teraz również, od lipca 2014 roku, zajmuję się prowadzeniem FANCLUBU. OFC Rockoholic, czyli Oficjalny FanClub Zespołu rockowego Rockoholic.
Fanclub prowadzę wraz z koleżanką z Łodzi, Kasią Mańko. Zapraszamy do polubienia i słuchania utworów grupy.
Niżej kilka zdjęć z mojego spotkania z frontmanem zespołu - znanym aktorem i wokalistą - Mikołajem Krawczykiem. Spotkanie miało miejsce dnia 18 kwietnia 2015 w CH FORUM Gliwice.
(Fot. Fotograf Gliwice)
(Fot. Mikołaj Krawczyk)
(Fot. Fotograf Gliwice)