Właśnie skończyłam pracę, praktycznie mamy już poniedziałek, bo już prawie pierwsza...Nie mam w zwyczaju wysiadywać przed kompem po nocach, ale nagromadziło się dużo spraw, więc musiałam zrobić wyjątek, ale mam nadzieję, że za chwilę zasnę, bo za jakieś cztery godziny muszę ponownie wstać. Życie :)
Mikołajkowy weekend spędziłam miło, jak wiecie w piątek byłam w Cieszynie, wczoraj spędzałam czas na spisywaniu materiałów, ale znalazłam też moment, aby zobaczyć niesamowity koncert emitowany wczoraj w TVN. - "Koncert dla M." I chyba nie będzie to niczym nadzwyczajnym, jeśli przyznam, że największe wrażenie zrobiła na mnie zjawiskowa Edyta Górniak, kreacją oraz swoim pięknym coverem do "Say Something". Pewnie nie byłam jedyną osobą, której zaszkliły się oczy... :) Brawo. Edytę podziwiam od moich najłodszych lat. I...marzę o wywiadzie :) Może kiedyś się spełni.
(Zdjęcie archiwalne, materiał prasowy)
Jak spędziliście 6 grudnia? Skarpety pełne? Przenty trafione?
Ściskam Was i lecę spać.
Buziaki przesyłam.
Mariolka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz