Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić efektem pracy nad wywiadem dla portalu "Cieszyn na obcasach", którego udzieliłam jakiś czas temu, ale również kulisami jego i sesji zdjęciowej powstałej specjalnie na cel ilustracji rozmowy.
W jaki sposób dotarłam do projektu?
Jestem osobą, która ciągle czegoś szuka, dlatego czasami znajduję po prostu coś, co przykuwa moją uwagę. Tak właśnie było również z działem "Ludzie z pasją" na wymienionym portalu. Znalazłam ten wątek zupełnie przypadkiem, ale na tyle mnie zaciekawił, że zgłosiłam się do Pani red. naczelnej - Dominiki Stasik, wysłałam kilka słów na swój temat i kilka dni później zaproszono mnie na wywiad, który przebiegał w bardzo miłej atmosferze, w jednej z kameralnych knajpek w Cieszynie przy rynku. Odpowiedziałam na kilka pytań Pani Dominiki i...w sieci pojawił się wywiad.
Jak trafiłam na sesję?
Po przeprowadzonej rozmowie okazało się, że idealnie będzie, jeśli cały projekt zilustrują profesjonalne zdjęcia. Po chwili namysłu, (a nie trzeba mnie było długo namawiać:)) Pani Dominika skierowała mnie do zaprzyjaźnionej z portalem fotograf z Cieszyna - Joli Witoszek.
Kilka dni później wybrałam się do Cieszyna na sesję. Jola zrobiła bardzo dużo świetnych fotek, a kilka z nich wybrałam do ilustracji rozmowy.
Jola - (Jola Witoszek Photography) - profesjonalistka. Sesja z Nią (a właściwie w Jej obiektywie:)) to prawdziwa przyjemność i fajne przeżycie, wrażenia.
Wywiad do przeczytania tutaj. Wywiad z Mariolą Morcinkovą
(Fot. Jola Witoszek Photography)
I druga sprawa. Dzisiejszej nocy można było zaobserwować na niebie "Krwawy Księżyc". Bardzo wiele można było na ten temat usłyszeć dzisiaj w TV. Jedną z takich ciekawostek, dotyczących tematu jest fakt, iż najlepszy wpływ całe zjawisko ma podobno na...zodiakalne Barany. Jak powiedziała dzisiaj Pani Anna Popek, "Znak Barana, to znak działania". I chyba coś w tym jest, bo nie odbiegam od średniej tego znaku - od rana rozpiera mnie pozytywna energia.
"Barany chodzą stadami, a orły latają samotnie"